A muszę się nauczyć:)
Komentarze: 17
Muszę się nauczyć zjednywać ludzi... Ponabijałem się z koleżanki trochę i nie lubi mnie:>. Fiu fiu, to ci strata, postanowiłem się załamać. Dopisałem dolisty postanowień 2116, oczywiście. Ba, dopisałem sobie nawet denerwowanie jej do listy dobrych uczynków. Radzę wam napisać taką listę, razem z datami i godzinami, ogólnie wszystkimi szczegółami. Niewiadomo, może Ten na górze będzie żądał dowodów?
A muszę się nauczyć na sprawdzian z historii w środę... bardzo ważny... ej no, perspektywa pięknego, długiego weekendu mi się prysła:/ To ci buc, ten historyj.
A muszę się nauczyć mieć dystans... w zasadzie to już to przemyślałem i uznałem, że dam radę:). Tak jest, dystans przede wszystkim. Trzeba być facetem, co potrafi przytulić. A potrafić przytulić to znaczy tulić tak, żeby czuła twoją obecność i mogła jeszcze swobodnie oddychać... czasem delektując się zapachem wody kolońskiej. I tak własnie będę robił. Metafora oczywiździe. (nie chodzi o fizyczność.)
A właśnie. Cosmotyki mi się kończą. Będę musiał iść do tego szatańskiego miejsca... DROG(O)eria. Tak, właśnie o tym miejscu myślałem...
A i maila jej wysłałem. Nie przytoczę. To tak gwoli zapiskuuf. Zioom. Joł ej. :>:>?
Muszę wam coś wyznać... Wiem, że trudno w to uwierzyć... Wiem, że to straszne... Ale tak... Uwielbiam żel. Dzień bez żelu jest dniem straconym... Żel jest moim życiem...
Uwielbiam mój żel pod prysznic...
Żolikom precz swoją drogą :] :P
Dodaj komentarz