cze 09 2005

Bez jakichkolwiek uniesień.


Komentarze: 13

Wycieczka? Musiano by mnie poczęstować 220Voltowym najlepszym przyjacielem współczesnego człowieka bym powiedział, że było "w miarę". Nie było źle, ale to tylko dzięki nastawieniu, że przecież.. no kurde, jak już jechać to po coś, nie? O towarzystwie postanawiam sobie pomilczeć, a pogodę zjechać jak burą sukę powinienem za to, że w tatrach padało bite dwa dni. Chwała Bogu lubię deszcz, zimno, drgawki, pełno błota... W pewnym momencie wszystko wyglądało jak obóz przetrwania. Szczególnie w nocy, ale to już temat na inny referat. W każdym bądź razie, choć ja lubię deszcz i tego typu sprawy stwarzające problemy w normalnej, skromnej egzystencji- to aparat trochę mniej:>. Trudno mu się dziwić- gdybym był stosem elektronicznego popisu techniki, to zapewne wolałbym być raczej suchy. Żadna perwersja.
Zdjęc na razie sam nie widziałem. Nie mam nawet w sumie ochoty. Jakoś nie mam motywacji by je w ogóle skopiować na dysk twardy, a tak naprawdę to nie mam miejsca na 600mb. Ale zrobię, obiecuję. Wtedy kiedy wszystko już wróci do normy- tj. kiedy wszystko unormuję i na nowo zapakuję pociąg na właściwe tory.

Akcja "chudnij razem ze sobą!" trwa i według moich skromnych obliczeń potrwa jeszcze jakieś 15 miesięcy.

Głowa boli, brak snu odbija się na wszystkim na czym może.
Właśnie znowu coś pękło.
Nie, to nic. To tylko ja.

unloved.one : :
Dotyk_Anioła
18 czerwca 2005, 14:24
Oj to tez znam... Wszystko ok tylko z towarzystwem lekko gorzej... Uwielbiam deszcz... Czekam na deszczowe zdjęcia z tej wycieczki... Na pewno są piekne, jak zawsze :) A wiesz co? A ja schudłam, hehe :)
ala-to-ja
10 czerwca 2005, 20:57
wakacje znow beda wakacje na pewno mam racje wakcje beda znow...juz tylko pare dni i labaa:D!!
09 czerwca 2005, 22:45
nie no nie pękaj :( a co do odchudzania.. to ja bym prosiła inny sposób... \"jak przytyc?\" ;)
kasia ef
09 czerwca 2005, 21:33
ja tam w roku szkolnym nie jest zdolna do przejścia na dietę, bo szkoła za dużo energii mi zabiera i muszę trochę pojeść ;P
ach, snu też mi za mało... byle do wakacji... 2 tygodnie, damy radę :]
czekam na fotencje, skoro zajmują 600 mega, to chyba było ich więcej niż kilka :D
neila
09 czerwca 2005, 20:14
ba, ja tez sie odchudzam:) ale nie mam zamiaru siedzieć na tej beznadziejnej diecie dłużej niź do swoich urodzin (1. lipiec- chcę się objesc tortem, lodami, pizzą, czipsami i innym cholerstwem i niczym nieżywa paść na tapczan, ale to już inna historia...)...a nawet dzisiaj w ramach walki z dodatkowymi pięcioma kilo (tyle mam zamiar zrzucić) byłam na basenie,o! 1.25 km w 30 minut 0 jestem z siebie dumna:)
sorki, że tak ględzę, ale dzisiaj jakos tak... wszystko się układa i jestem radośnie roztrzepana:)
09 czerwca 2005, 19:28
uwielbiam taką pogodę..eh ogólnie zmeczenie daje o sobie znać widzę:]..hmm nom ale masz motywację do tego aby schudnąc..i życzę Ci jej przez kolejne 15 miesięcy:) i na reszte życia..ale to już do czego innego...:)
09 czerwca 2005, 18:53
no tak, pogoda dobija, a może tak na rower byś się przesiadł, hm?
09 czerwca 2005, 18:44
to dobrze, ze chociaz miales nastawienie, bo bez niego to tylko siedziec i sie chlastac, w deszczu z ludzmi, ktorych sie \'srednio lubi\'... nie mow, ze sie odchudzasz. jesli tak to zamienmy sie bo ja z kolei nie moge przytyc. malo inteligentnie zasugeruje, ze powinienes sie porzadnie wyspac ;) buźka
09 czerwca 2005, 18:40
dobrze ze tylko peklo a nie rozsypalo sie na drobny mak:)
09 czerwca 2005, 18:26
Nie pękaj:) A na zdjęcia czekam z niecierpliwością :)
Kumcia
09 czerwca 2005, 18:15
jak zaczyna pekac to Ty nie stoj i patrz az do konca peknie..tylko lap \'klej\' i skelejaj..bron sie przed tym! bo po takim peknieciu to smutek jest...ale mija!chociaz lubisz deszcze..to sloneczko i tak wyjdzie..bo je tez lubisz...tu dla wszystkich ludzi..i Twoje w Twojej duszy!!ja w to wierze:) aa o peknieciu nawet nie wspomniesz!!
09 czerwca 2005, 17:37
mi pęka głowa,a to się zdarza rzadko u mnie : czekam na zdjęcia:)
09 czerwca 2005, 16:52
15 miesiecy.. ehh.. moze ja tez sprobuje.. w koncu 15 miesiecy to tak fajnie brzmi .. lepiej niz rok i 3 miesiace :P..
coś pękło?? trzeba to posklejać..
nie myśl po prostu za duzo..

Dodaj komentarz