Tak. To jest pożegnanie. Miło było was poznać. :( .
kamciarka
06 lipca 2005, 13:46
Ja wróciłam, Ty odchodzisz? Czy to ma jakiś związek? Uciekasz ode mnie?;(;(;( Ale tak na poważnie..Zastanów się z 10 razy..ja zrozumiem jeśli odejdziesz,bo może faktycznie masz ku temu sensowne powody.Wiedz jednak,że ucieszy mnie bardzo wiadomość o Twoim pozostaniu tutaj:) Pozdrawiam serdecznie:*
Koniecznie napisz jak już będzie lepiej i się pozbierasz :-* Ciebie też było miło poznać, poobserwować, poczytać i mam nadzieję, że jeszcze będzie ku temu okazja. Ściskam mocno
szkoda..przemyśl to jeszcze...dlaczego odchodzisz? tak poprostu?
Dotyk_Anioła
03 lipca 2005, 15:17
Ta po prostu... Ide... Sam... Smutno mi, wiesz? Ja wróciłam, Ty odchodzisz... Wiedz, że zawsze możesz tu wrócić, że my tu jesteśmy, będziemy... Mam tylko nadzieję, że będzie Ci nas brakowało... Rozumiem...
To Twoja decyzja i uszanuje ją. Ale wiedz, że ona rani i jest niechciana.
Kumcia
03 lipca 2005, 12:25
chcesz dostac??chcesz..bo wlasnie zasluzyles sobie na wielkiego kopa w pupe!!co za glupoty sie tu wypisuje!! z problemami sie walczy a nie ucieka!!myslisz,ze cos da,ze znikniesz z tad??otrzosnij sie!! i nie rob tego..bo po co????po co??no po co??zdenrwowales mnie tylko!![nie denerwuj kobiety kiedy ma ciezkie dni!!] przestan sie wyglupiac i to natychmiast!
WEZ MNIE NIE WKURWIAJ!!
:(
Dodaj komentarz