kwi 15 2005

Bo mam szczęście w serduchu, a nie tylko...


Komentarze: 19

"Za miesiąc bedziesz znowu szczęśliwy."...
dee_ dee 2005-03-30 19:26

No i co...? Pomyłka hihi:)
Doceniłem... W zasadzie to nie mogę uwierzyć w to co pewnie zaraz napiszę. Nie chcę zbyt entuazjastycznie do tego podchodzić, ale chyba pierwszy raz w życiu czuję się kochany. Jeszcze nigdy w życiu nie bałem się tak bardzo, że zrobię coś głupiego, że przez mój błąd mogę coś stracić... Coś? Co ja piszę... Najważniejszą rzecz w moim życiu.
Przestaję być idiotą, zaprzestaję jakiegokolwiek wymyślania czegokolwiek...
Jestem szczęśliwy prawdziwym szczęściem pierwszy raz od ponad 1,5 roku... a raczej pierwszy raz w życiu...
Ofiarowałem się cały... otrzymałem tyle samo i być może więcej.
Doceniam... tak mocno doceniam. Codziennie, codziennie dziekuję dobremu Bogu za ten dar, za życie i przedewszystkim za jej obecność.
I będę kochał jeszcze mocniej... obiecuję. Nie będę używał trywialnych, pustych słów, utartych schematów. Pokażę Ci jak można czuć kogoś blisko... tak bardzo, bardzo blisko. Będę kochał jak nikt inny... obiecuję. Wiem, że jesteś tego warta, że znowu odkrywamy siebie od nowa. Jest jeszcze tyle rzeczy do poznania, tyle miejsc do zobaczenia razem...
Ech...
Obiecuję, że będę kochał jak nikt inny... obiecuję, obiecuję...

Może od maja znów będę ćwiczył...? A może i nie, ale na to się zanosi...
Na razie udaje mi się chudnąć 1kg tygodniowo. Dla niej, mniej już dla siebie... Ona najpiękniejsza na ziemi, to chociaż do pięt dorosnąć bym chciał...:). I uda mi się... No kurna, komu miałoby się nie udać jak nie mi? (przy takiej motywacji)
Piękna jest siła miłości (o której mówić nie będę... kochać będę uczuciowo...)
Werbalizm niech umrze... niech płonie, niech płonie...

unloved.one : :
16 kwietnia 2005, 00:04
nie wiem, czy adekwatnie w tym miejscu sie wpisuje, ale bardzo dziekuje za slowa...ale az nie chce mi sie wierzyc, jak je przeczytalam w komentarzu...a co do Twojego wpisu teraz...trzymam kciuki bys teraz i za miesiac byl szczesliwy i za poltora roku..niech trwa!
15 kwietnia 2005, 21:06
gratuluję:)dbaj pielęgnuj..widać że potrafisz..
ala-to-jaa
15 kwietnia 2005, 20:55
jak fajnie i milo:)
15 kwietnia 2005, 19:20
Hmmmmmmmmmm! To takie piekne :-) Dobrze, że potrafisz to docenić
15 kwietnia 2005, 18:41
:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D cięszę się, że chociaż Ty jesteś szczęśliwy..i niech ta euforia trwa..trwa baaardzo długo...tego Ci życzę:)
flaw-my-face
15 kwietnia 2005, 18:10
a teraz czas na komentarz Agaci:
\"ło żesz ty!\"
koniec komentarza:]
15 kwietnia 2005, 17:51
boshee jak ja jej zazdroszcze...ja sie jakos ostsnio nie czuje kochana... nie wiem cio sie ze mna dzieje.. ehhh szkoda gadac.... musisz byc naprawde fantastycznym czlowiekiem... czytajac ne notki bije z nich cos wspanialego... oby wiecej takich ludzi na swiecie
15 kwietnia 2005, 17:24
Czekaj czekaj. Jaka pomyłka? ;> Powiedziałam że za miesiąc, a to że pomyliłam się o 15 dni to mało wazne. Zaokrągliłam poprostu no :] I azbest ma zawsze racje phi, a nie phihi :> :P
Co do całej notki podsumowując: Nareszcie :D
CzEsKa
15 kwietnia 2005, 16:46
Gratluję i cieszę się razem z Tobą. Niech ktoś też mi tak powie!
kasia ef
15 kwietnia 2005, 15:47
zazdroszczę :) :P
15 kwietnia 2005, 14:46
Jupi!!!
15 kwietnia 2005, 13:36
boze jak milo słyszeć takie słowa, ze ktoś kocha i czuje się kochanym :) oby to szczescie trwało jak najdłużej... a moze i najdłużej jak sie da ;)
15 kwietnia 2005, 11:09
i prawidłowo!!! nareszcie!! ufff... :o)
Kumcia
15 kwietnia 2005, 09:45
:D
madelle
15 kwietnia 2005, 09:03
heh, za każdym razem jak czytam w ostatnim czasie tego bloga ogarnia mnie taka chcica że sobie nawet nie wyobrażasz:)

cieszę sie, że jesteś szczęśliwy. Dobrze że przynajmniej iektórym to się udaje...

Dodaj komentarz