kwi 28 2005

Mogę oddać.


Komentarze: 18

Przepraszam za ilość notek ostatnio... ale musiałem, po prostu musiałem.
Obiecuję będzie mniej.

*unloved.one (21:40:27)
uważam, że to nie jest dokońca w porządku, że zamieniasz mnie na jakieś gierki, wiesz?
*unloved.one (21:46:22)
czemu się nie odzywasz?
*ś ona ś (21:47:20)
bo gram
*ś ona ś (21:47:22)
i nie mam czasu
*unloved.one  (21:47:57)
dobranoc...

Ta... wbrew pozorom to przecież nic złego. Ale nie w tym wypadku. Nie mam ochoty o tym pisać.
A tak w ogóle, jeśli chce ktoś bukiet z 25 róż, drobny prezent od serca, dużo czułości, romantyczny nastrój- to mogę oddać.
(poważnie)
Dobranoc...

unloved.one : :
paulita
28 kwietnia 2005, 23:10
o wlasnie, wlasnie... zgadzam sie z moje... ile by tu chetnych sie na ten nastroj znalazlo a Ona sobie gra... moze wlasnie powinna sie stac jedna z nas, czytelniczek? (a tak naprawde to nie jest dobry pomysł)
28 kwietnia 2005, 22:46
To może ja? Każdy by chciał Ciebie. Każda, która Cię czyta. Może Twój bład polega na tym, że ona Cię nie czyta?
kasia ef
28 kwietnia 2005, 22:32
uaaaaaa... przegięła z deczka, nie ma co :
chętnie przyjmę to wszystko, w szczególności romantyczny nastrój; tylko czym to wszystko jest bez uczucia...?
i nie przepraszaj za ilość notek. lubię cię czytać. naprawdę :)
dobranoc ;*

Dodaj komentarz