sie 02 2005

Czarny bez.


Komentarze: 21

Wyjechałem... Nie pytajcie gdzie, nie pytajcie jak...
Nie pytajcie czy z własnej woli...
A potrzebny tutaj jestem. U mnie w mieście. I tu przy komputerze. Przy dotyku komputera...
Bez komputera, ulubionych ubrań, CD... Z dnia na dzień... do cholery. Jestem zdezorientowany...
Bez niej będę;(.

unloved.one : :
02 sierpnia 2005, 14:52
Jak już kiedyś pisałam odpoczynek służy każdemu. Czasem potrzeba, naprawdę.

Mogę napisać coś co przychodzi mi zawsze do głowy kiedy się tutaj zaczytuję? Mam nadzieję, że nie zrozumiesz mnie źle, dla mnie to jest wartościowością wysokie.

Jak można tęsnić?

... jak pustynia za deszczem;
... jak pięść za nosem;
... jak żagiel za wiatrem;
... jak dur za molem;
... jak filiżanka za kawą;
... jak opona za asfaltem;
... jak ćma za żarówką;
... jak Bolek za Lolkiem;
... jak płuca za papierosem;
... jak zęby za szczoteczką;
... jak łasiczka za damą;
... jak góry za śniegiem;
... jak widelec za nożem;
... jak Napoleon za Marysieńką;
... jak biały za czerwonym;
... jak ja teraz za poduszką;
... jak noc za dniem;
... jak polityk za prawdą;
... jak świeczka za płomieniem;
... jak Tatry za Bałtykiem;
... jak?

Czy potrafisz dopowiedzieć?
*linka*
02 sierpnia 2005, 12:30
Mam nadzieję, że wyjechałeś z własnej woli... A nawet jeśli nie, to że tego nie pożałujesz. Niechaj ten wyjazd pozwoli Ci się oderwać od wszystkich smutnych myśli i odpocząć od tego wszystkiego...
A to, że tak jej bronisz, dobrze o Tobie świadczy. Nie wiem jak było i czy niesłusznie nie bierzesz czasem całej winy na siebie... Niewiele wiem. Ale nie ulega wątpliwości, że jesteś dobrym człowiekiem...
02 sierpnia 2005, 11:19
Właśnie wychodzę... Nie mówcie o niej źle. Myliłem się w wielu sprawach, to jednak cudowna kobieta, a większość winy było mojej... Naprawdę, proszę, nie mogę już czytać o niej tak złych rzeczy, więc proszę: nie.
02 sierpnia 2005, 10:31
nie myśl o niej,to będzie dobrze. przykre,ale prawdziwe.
02 sierpnia 2005, 10:15
a ja z chęcią wypytałabym gdzie, jak i na jak długo i z czyjej woli, i czy mimo wszystko masz zamiar dobrze się bawić...
02 sierpnia 2005, 08:43
Wyjechałeś, ale wrócisz:) A odpoczynek od wszystkiego, od niej, zdecydowanie Ci się przyda. Szerokiej drogi Ci życzę, baw się dobrze i wracaj cały i zdrów, pełen wrażeń do opowiedzenia:)

Dodaj komentarz