sie 02 2005

Czarny bez.


Komentarze: 21

Wyjechałem... Nie pytajcie gdzie, nie pytajcie jak...
Nie pytajcie czy z własnej woli...
A potrzebny tutaj jestem. U mnie w mieście. I tu przy komputerze. Przy dotyku komputera...
Bez komputera, ulubionych ubrań, CD... Z dnia na dzień... do cholery. Jestem zdezorientowany...
Bez niej będę;(.

unloved.one : :
24 sierpnia 2005, 21:02
bez Niej nie musi znaczyć bez bloga... szkoda by było...
17 sierpnia 2005, 16:32
Witam fajny blog bardzo bym był wdzieczny jak autor by napisał do mnie maila pozdrawiam
freak_like_me
14 sierpnia 2005, 18:51
ehh i sie chyba \"minęliśmy\", wracaj szybko, a jeśli nie to chociaż odpocznij :]
kasia ef
14 sierpnia 2005, 18:14
ale wróć... :(
12 sierpnia 2005, 15:23
ale wrócisz?..
musisz!!


wypocznij..
11 sierpnia 2005, 16:34
Moglibyśmy już wrócić z wakacji, nieprawdaż? ;> ;P
10 sierpnia 2005, 12:13
Wrócisz kiedy? A wiesz, \"bez\" czasem jest lepiej niż \"z\". Wyobraź sobie ten głód jka wrócisz. Będziesz to już czytał wygłodzony. Kto wie, może się odzwyczaisz od sporej ilości rzeczy? Nic w życiu nie dzieje się nadaremnie. Czekam powrotu, ukochany Viperku!
07 sierpnia 2005, 17:47
właśnie wróciłam, a Ciebie nie ma. no ładnie - całkowity brak synchronizacji.

trzymaj się tam, gdzie jesteś. odpoczywaj. izoluj się. odpocznij. i zacznij być może coś nowego.
neila
06 sierpnia 2005, 21:32
Wyjechałeś... Nie pytam gdzie, nie pytam jak... Nie pytam czy z własnej woli...
Tak, jesteś tutaj potrzebny.
I będziesz bez niczego i bez niej. I wiem czym jest tęsknota. I wiem jak to boli. Ale wiem też, jak bardzo cieszy ponowne spotkanie. I słodkie pocałunki na \"witaj z powrotem\".
Wracaj szybko. Cały, zdrowy, odpoczęty... wracaj z własnej woli.
02 sierpnia 2005, 20:58
Dobrze Ci zrobi taka totalna izolacja :P Bez niej tym bardziej...
Mam nadzieję że sie opalisz, zrobisz duużo dobrych zdjęć i wrocisz aly i zdrowy :)

Cholera, do dupy ze wyjechales, bo mam Ci tyleż znowu do powiedzenia...
A jak mnie natchnie to zapcham Ci tu komentarze jakimś dureństwem znowu :)
Dotyk_Anioła
02 sierpnia 2005, 20:47
Nie pytam... Po prostu jestem...
Z nią... Czy bez niej...
Z nim... Czy bez niego...
02 sierpnia 2005, 17:31
tęsknota jest zawsze nieodstepna prawdziwej miłości..ale czy ona Cię kocha? czy jestes tego pewnien?..wyjechałes..nie pytam dlacvego bo sam nie chciałes tego napisać..ale pamiętaj nie zawsdze trzeba wszystko kilka razy przemysleć..
02 sierpnia 2005, 17:14
Czy to mozliwe ze tesknota moze zabic?? czasami trzeba uciec na jakis czas... na maly moment.. ja tak robilam.. i robie do teraz .. bo mnie nie ma...
cici
02 sierpnia 2005, 16:03
no z wlasnej czy nie z wlasnej, mam nadzieje, ze wyjazd bedzie dla ciebie przyjemnoscia :)
Kumcia
02 sierpnia 2005, 15:36
Dobra ona nie jest zla..jest cudowna,idealna..Tylko Ty nic nie potrafiles zrozumiec..O to Ci chodzilo??lepiej sie z tym czujesz??wiesz jak juz cos to winna lezy po srodku i mi nie wmowisz,ze jest tylko Twoja!!aa ja niestety nie wyidealizujesz w moich oczach,bynajmniej z tego powdu,ze nie ma ideaow!z siebie robisz potowra z niej niewiniatko!siebie bedziesz besztal ja wielbil!!Tylko nie pogub sie w tym..i zebys przypadkiem niezburzyl sam sobie swiata!baw sie dobrze!!

Dodaj komentarz