mar 03 2005

Skończyć z tym...


Komentarze: 20

Skończyć z tym wszystkim...
Z tym wszystkim idealnym... dobrym, właściwym. Ja już nie chcę słyszeć: "ty to ty", "no kto inny jak nie ty". Przez to strasznie zaburzył się mój system pojmowania obowiązków. Za dużo chwalenia.. Samolubnie jest tak mówić, ale chciałbym ukrócić to już w zalążku. Oczywiście jeśli nie jest już za późno. Więcej krytyki, błagam... więcej krytyki. Rozleniwiłem się bo przecież... Wojtek zawsze umie, Wojtek zawsze zrobi... Bo przecież Wojtkowi nie trzeba pomagać. On jest tak mądry, że sam sobie poradzi... mądry, mądry, mądry...

Nie jestem mądry, nie jestem inteligentny, nie jestem elokwentny, obowiązkowy... Mam małą wiedzę, braki w podstawach edukacji. Jestem zrzędliwy, zdarza mi się odbierać wszystko w szarych barwach, być samolubnym.. Zapominać, tracić wszystko... Samolubny, perfidnie niemęski, okropny. Pesymistyczny, brzydki, niemiły... ja taki jestem. Czasem nawet myślę, że wiem dlaczego ona nigdy nie chciała... Dlatego. Nie wszystko jest kolorowe, barwne. Cała ta otoczka, którą wytwarzam wokół siebie czasem staje się zbyt uciążliwa. Czasem wydaje mi się, że jestem nikim. Dzisiaj jest taki dzień...

Dzień, w którym kompletnie nie wiem.. jak dać jej szczęście.... Nie wiem czy potrafię kochać. Nie wiem czy jestem jej wart. Wszystko na nic, moja miłość na nic. Do niczego. Jak ktokolwiek wytrzymuje ze mną na codzień? Przepraszam za egzystencję.

unloved.one : :
05 marca 2005, 16:09
w moim życiu taklich dni jest coraz wiecej.. :/
Dotyk_Anioła
05 marca 2005, 14:47
Nie było notki... Ale ja poczekam... Cierpliwie... Ja też uwierzyłam znowu... I znowu muszę przestać wierzyć... Dał złudną nadzieję, a teraz zabiera nwet i to... Ech... Trzymajmy się jakoś... Byle dzielnie... Pozdrawiam Cię cieplutko... :*
05 marca 2005, 11:37
iwesz cio nikt nie jest doskonaly i nikt nie moze sobie sam zawsze poradzic bo kazdy potrzebuje uczucia z innej strony.... nigdy nie mysl ze nie zaslugiwales na nia bo taka osoba jak Ty na wszystko zasluguje.... i napewno potrafisz kochac.. i to bardzo.. moze za mocno... ale kazdemu sie zdarza.. ja tez kochalam kiedys mocno i to bardzo.... wieszz... wiem ze kiedys przyjdzie taki dzien.. ze bedziesz bardzo i to na zawsze juz szczesliwy... i wszytskie smutki jakie miales... te szczescie Ci wynagrodzi :*
04 marca 2005, 19:14
Wiesz co Ci powiem? WYDAJE CI SIĘ!:D
dorotka
04 marca 2005, 15:54
życie to płótno na którym mieszczą się wszystkie nasze chwile. By obraz był piękny musi być starannie namalowany, żadna niedbałą kreska:) chwile słąbosci normalnie duzo wnosza ale trzeba je ograniczyc na nie zawsze jest czas ale na inne...nie mozna ich przegapic
04 marca 2005, 15:09
Nie wydaje mi się żeby życie było za krótkie na taki nastrój... co można robić dłużej niz życ? :P
dorotka
04 marca 2005, 13:57
jo kasia sama ja pisala...wezcie sie w koncu w garsc zycie ma sie jedno nie ma co zrzedzic!!! OD czasu do czasu mozna profilaktycznie ale nie cały czas!!
04 marca 2005, 08:59
chciałabym się z Tobą skontaktować. moje namiary znajdziesz u mnie na blogu. czekam na wiadomość na emalię lub gg, o ile będziesz chciał.
04 marca 2005, 06:17
PS. Slowo perfidny jest glonc ! I ja chce do Polski mam dosc juesej :-(((((((( moge poplakac z toba ? [wbrew pozorem jestem inteligenta-chyba]
04 marca 2005, 06:15
ol szit, bejbe masz na imie WOJTEK a to jest naprawde glonc imie . Czemu mnie przepraszasz za existing , jo nawet nie umie pisac po polskiemu;p a uczyc to sie powoli ucze tablicze mnozenia :) jo mysle ze jestes glonc ! powiem ci kiedyc ja na blogach to bylo ... oj dziennie sto godzin i komentow po uszy , ale jakos tylko bardzo malo blogow mnie teras ciagnie , w tym twoj ... wiesz duzo przezylam poznalam ludzi z blog.pl ... a o elokwetnosc , o madda faka , zebym jo byla taka elokwenta jak ty , jak byc widzial moje reports do colleg\'u to by ci uszy zwiedly i wlos w dupie deba stanel , serio. ale dostajem a+ bo ten ... no wale jak jest co nie . jak profesor widzi mnie , ANNA w rozowym outfit i cycata torbe i wielka flage polski na t-shircie ... mmm ... teras piepszcze bez sensu . wiesz moja elokwetnosc to byla , ale w tym , lutym moja jedna notka mi sie podobala chcialabym to oddac komus ale nie jest takie dobre . Wiesz paplam bez sensu jak jakis pokemnowoy smerf . Wiec gonie do lozka , bynajmniej mojego tak ja
Synestezya
03 marca 2005, 23:54
Powiem Ci jedno: elokwentny i inteligentny to Ty jesteś. Tyle mogę wywnioskować czytając Twój blog. Reszta nie jest mi znajoma. Hmm.. chyba nie narzekałabym, gdyby mnie tak chwalono :) Oczywiście jeśli byłoby to zasłużenie. Jeśli coś prowadzi do nikąd, to raczej wmawianie sobie, że się nie jest kogoś wartym. Zaakceptuj to, jak się potoczyło. Nie zadręczaj się. Bo po co? Braki w edukacji są do nadrobienia. Podobnie jak reszta Twoich autozarzutów :)
03 marca 2005, 22:39
Pozytywne cechy, nie negatywne...
qe?
03 marca 2005, 22:33
prosisz i masz, ciut krytyki raz!: ojacie ale z ciebie fafrocl, papuc` & gupi gupek nieskonczony. ;)
paulita
03 marca 2005, 22:33
jesli ktos tu na kogos nie zasluguje to ona na ciebie...
Dotyk_Anioła
03 marca 2005, 22:16
Taaa... I dlatego Natalka chociaż nic nie robi, jedzie na swojej niczym nieskażonej opinii... Stan duszy podobny do Twojego... Chce przespać ten koszmar...

Dodaj komentarz