Archiwum 14 stycznia 2005


sty 14 2005

Uprawiam..:>


Komentarze: 4

Aktualnie fering... :P. Na brak wolnego czasu już nie narzekam. :) Nareszcie. I tak dobrze wiem, że ferie spędzę bardzo pracowicie to i na odpoczynek na pewno znajdzie się czas. Poza tym od razu mówię, że te ferie będą owocne.. I to bardzo :). Takie jest przynajmniej programowe założenie:P. A w ferie byłoby miło gdyby ktoś przyjechał...:>

Brzuch już nie boli. Samo przeszło. Od początku twierdziłem, że lekarz jest zbędny.. Zbędny jeśli do ferii mi nie przejdzie. No, ale wszystko skończyło się szczęśliwie.

Po destrukcji i unieszkodliwieniu paru par spodni byłem zmuszony udać się na Hall marketingowy (<hahaha>) i zakupić najnowszą parę w HiperSuperMegaSklepieOdzieżowym. :> Miałem chrapkę na markowe, a akurat wyprzedaż, to dobrze trafiłem:). Struks, ale tym razem grubszy. A'la 3 metrowy mur z betonu w bunkrze... Może tak szybko się nie zużyje. No i obiecałem o nie dbać. Może tym razem będą dłużej i nie posłużą tak szybko jako szmatka do polerowania karoserii:).

Dzień dzisiaj był wyjątkowo miły. No i spacer później. Łatwiej jakoś wszystko leci kiedy już nic cię nie trapi. Jakoś to będzie bo jak ma być. Musi być dobrze. Teraz wiem, że jednak każda zmiana wychodzi na lepsze. No i, że chociaż wydawało mi się inaczej to jednak w jakimś stopniu zbyt dużo myślę o sobie. Będę bardziej zadowolony jeśli nawet wbrew wszystkiemu będę myślał inaczej. Lubię się zmieniać... Na lepsze oczywiście.

O miłości już nie myślę, za duże słowo.. Uczucia są ok. Pogowanie też. Rockoteka? :> zostawimy bez komentarza

gretings for nielot duży ptok co się przemieszcza w zielonkawych spodniach.

unloved.one : :